Mecz Belgia – Izrael w Lidze Narodów UEFA to spotkanie, na które wszyscy czekają z niecierpliwością, bo zapowiada się jak starcie dwóch tytanów na stadionie Nagyerdey w Debreczynie. Ten pojedynek odbędzie się 6 września 2024 roku, a pierwszy gwizdek usłyszymy o godzinie 20:45 czasu polskiego. Belgowie, w swojej pełnej mocy, gotowi są zademonstrować, dlaczego są jednymi z faworytów Ligi A, podczas gdy Izraelczycy przyjadą do Debreczyna z nadzieją na zaskoczenie i pokazanie, że potrafią stawić czoła każdemu przeciwnikowi. To będzie prawdziwa bitwa na murawie, gdzie każda akcja i każdy strzał mogą być kluczowe, a kibice mogą spodziewać się intensywnej i pełnej pasji gry z obu stron.
Zawartość
Aktualna Forma drużyny Belgii
Belgia jest teraz w świetnej formie, jak dobrze naoliwiona maszyna, która po prostu nie zwalnia tempa. W ostatnich meczach pokazali swoją klasę, dominując przeciwników na boisku. Na przykład, wygrali 3:1 z Hiszpanią w Brukseli, gdzie Kevin De Bruyne rządził w środku pola, a Romelu Lukaku strzelił dwa gole, które przypominały błyskawice – szybkie i niepowstrzymane. Wcześniej zmierzyli się z Włochami w Mediolanie, gdzie pokazali, że potrafią grać pod presją, wygrywając 2:0 dzięki świetnej defensywie z Thibaut Courtois w bramce, który bronił jakby miał nadprzyrodzone moce. Ich ostatnie zwycięstwo to 4:2 z Holandią w Amsterdamie, gdzie Eden Hazard rozegrał świetne spotkanie, a belgijski atak wyglądał jak tornado, które zmiatało obronę przeciwnika. Ten zespół jest na fali wznoszącej, a ich forma to prawdziwa inspiracja dla każdego, kto śledzi europejski futebol.
Kontuzje drużyny Belgii
Ostatnio drużyna Belgii miała trochę pecha, bo pojawiły się kontuzje, które mogą namieszać w ich składzie. Największym ciosem jest uraz Kevina De Bruyne, który naciągnął mięsień uda podczas meczu ligowego i teraz musi pauzować przez kilka tygodni. Jakby tego było mało, Eden Hazard, który dopiero co wracał do formy, skręcił kostkę na treningu i też jest wyłączony z gry na nieokreślony czas. Axel Witsel również nie ma łatwo, bo zmaga się z problemami mięśniowymi, co oznacza, że jego powrót na boisko się opóźnia.
Skład drużyny Belgii
Oto skład drużyny Belgii na mecz 6 września 2024:
- Thibaut Courtois — bramkarz
- Thomas Meunier — obrońca
- Timothy Castagne — obrońca
- Toby Alderweireld — obrońca
- Jan Vertonghen — obrońca
- Youri Tielemans — pomocnik
- Leander Dendoncker — pomocnik
- Hans Vanaken — pomocnik
- Dries Mertens — napastnik
- Yannick Carrasco — napastnik
- Romelu Lukaku — napastnik
Aktualna Forma drużyny Izraelu
Izrael ostatnio gra jak z nut, pokazując, że mają serce do walki i determinację, która może zaskoczyć niejednego faworyta. W ostatnich meczach zaprezentowali się naprawdę znakomicie. Wygrali 2:1 z Czarnogórą w Podgoricy, gdzie Manor Solomon błyszczał na skrzydle, a Eran Zahavi przypieczętował zwycięstwo swoim decydującym golem. Potem zmierzyli się z Austrią w Wiedniu i znów pokazali, na co ich stać, wygrywając 3:2. Tam Dabbur i Weissman byli jak dynamit, rozrywając obronę przeciwnika na strzępy. Ich najnowsze zwycięstwo to 1:0 z Macedonią Północną w Tel Awiwie, gdzie defensywa Izraela była jak forteca, a Eli Dasa kontrolował prawą stronę boiska z imponującą pewnością siebie. Te wygrane to dowód na to, że Izrael jest w świetnej formie i nie zamierza zwalniać tempa.
Kontuzje drużyny Izraelu
Ostatnio drużyna Izraela miała trochę problemów z kontuzjami, co nieco skomplikowało ich sytuację na boisku. Najbardziej odczuwalny jest brak Manora Solomona, który naciągnął mięsień uda i teraz musi pauzować przez kilka tygodni, a jego dynamiczne rajdy i precyzyjne podania będą Izraelowi bardzo brakować. Dabbur też nie ma szczęścia, bo złapał uraz kostki, przez co jego powrót na murawę stoi pod dużym znakiem zapytania. A jakby tego było mało, Eli Dasa, ich solidny obrońca, ma problem z mięśniem łydki, co wyklucza go z gry na jakiś czas.
Skład drużyny Izraelu
Oto skład drużyny Izraela na mecz 6 września 2024:
- Ofir Marciano — bramkarz
- Eytan Tibi — obrońca
- Nir Bitton — obrońca
- Hatem Abd Elhamed — obrońca
- Sun Menahem — obrońca
- Bibras Natcho — pomocnik
- Dor Peretz — pomocnik
- Neta Lavi — pomocnik
- Shon Weissman — napastnik
- Eran Zahavi — napastnik
- Gadi Kinda — napastnik
Statystyki Bezpośrednich Spotkań Belgia vs Izrael
Belgia i Izrael mają już za sobą kilka bezpośrednich starć, które były pełne emocji i niespodzianek. Ostatnie ich spotkanie miało miejsce w 2015 roku podczas eliminacji do Euro, kiedy to Belgowie wygrali 1:0 na swoim terenie w Brukseli, a gola strzelił Marouane Fellaini. Obie drużyny grały wtedy w ustawieniu 4-3-3, co pokazywało ich ofensywne podejście do gry. Wcześniej, w marcu tego samego roku, Belgia zwyciężyła w Izraelu 1:0, a jedyną bramkę zdobył Eden Hazard. Ten mecz również rozegrano w systemie 4-3-3, co potwierdza, że obie drużyny lubią atakować i stawiać na dynamiczną grę.
Kursy na Mecz
Kursy na mecz Belgia vs Izrael pokazują, że bukmacherzy widzą Belgów jako zdecydowanych faworytów. Kurs na zwycięstwo Belgii wynosi 1.40, co sugeruje, że większość spodziewa się, że Belgowie wyjdą na boisko i zgarną pełną pulę. Izrael, mimo że w dobrej formie, ma kurs 7.50, co oznacza, że ich wygrana byłaby niemałą niespodzianką, jakby Dawid miał ponownie pokonać Goliata. Remis wyceniany jest na 4.50, co sugeruje, że bukmacherzy nie wykluczają walki na równi, gdzie obie drużyny mogą zaskoczyć.
Prognoza na Belgia vs Izrael
Wszystko wskazuje na to, że mecz Belgia vs Izrael będzie pełen emocji, ale faworytem do zwycięstwa jest Belgia. Belgowie, z ich mocnym składem i ofensywnym stylem gry, wydają się gotowi, żeby sięgnąć po trzy punkty, zwłaszcza na własnym terenie. Przewidywany wynik to 2:0 dla Belgii, bo mając takich graczy jak Romelu Lukaku czy Kevin De Bruyne, zawsze można liczyć na skuteczny atak i kontrolę środka pola. Izrael może postawić twarde warunki, szczególnie jeśli ich defensywa zagra na swoim najwyższym poziomie, ale mimo wszystko to Belgia ma więcej argumentów, żeby ten mecz wygrać. Mecz zapowiada się jak starcie dwóch potężnych sił, ale Belgowie wyglądają na drużynę, która ma więcej atutów w rękawie.